Karolina i Paweł to para, która zdecydowanie wie, czego chce. Marzyli o tym, by na ich weselu było swojsko i naturalnie, a przy tym chcieli przemycić nutkę elegancji i niesamowicie romantyczny klimat. Padł pomysł na rustykalne wesele. Jaki był efekt końcowy? Przekonajcie się sami!
Ekspresowe przygotowania do ślubu
Ostatni weekend kwietnia należał do zwariowanej i pozytywnie zakręconej pary, Karoliny i Pawła. O tym, jak szalony dzień nas czeka, przekonałem się już o poranku, kiedy to rozpoczęliśmy fotoreportaż od uwiecznienia błyskawicznych przygotowań. To był prawdziwy, fotograficzny sprint, chociaż obfitujący w wiele wzruszających momentów podczas wyczekiwania na pana młodego i błogosławieństwa rodziców.
Karolina pięknie prezentowała się w oryginalnej, asymetrycznej sukni ślubnej z salonu Igar w Rzeszowie dopełnionej niewielkim fascynatorem, natomiast Paweł postawił na klasykę – czarny garnitur smokingowy z czarną muchą.
Kwietniowy ślub w Chorzelowie
Po przygotowaniach para młoda udała się wraz z przybyłymi gośćmi do kościoła pw. Wszystkich Świętych w Chorzelowie, gdzie odbyła się ceremonia ślubna. Ten niewielki kościółek, chociaż minimalistycznie udekorowany, wprowadził nas w wzniosły, ślubny klimat. Szczęśliwa para młoda, a przed nimi dumnie krocząca trójka dzieci niosących malutkie bukieciki z Bukietomanii w Mielcu i obraz Świętej Rodziny – sceneria niczym z bajki. Na twarzach Karoliny i Pawła na przemian malowało się szczęście i skupienie, a w oczach wciąż widać było ten błysk, który zawsze towarzyszy zakochanym w tak ważnych chwilach w ich życiu. Po pięknym kazaniu, przysiędze i radosnym wyjściu z kościoła młodzi i ich goście udali się na rustykalne wesele do Ośrodka Kolorado w Woli Chorzelowskiej.
Rustykalne wesele w Rado Resort w Mielcu
Karolina i Paweł zdecydowali się na organizację przyjęcia weselnego w niezwykle urokliwym miejscu, wprowadzając nas tym samym w styl rustykalny wesela. Przed Rado Resort w Mielcu na Parę Młodą czekali już z chlebem i solą rodzice nowożeńców. By tradycji stało się zadość, Paweł porwał swoją świeżo upieczoną żonę na ręce i przeniósł ją przez próg lokalu, po czym młodzi wspólnie przyjmowali życzenia od gości. Pierwszy taniec, wspólne krojenie imponującego tortu w kształcie serca i szalona zabawa do rana – wszystko to miało miejsce w wyjątkowo klimatycznej scenerii Ośrodka Kolorado przy Rado Resort w Mielcu.
To była naprawdę szalona noc, o której nie sposób zapomnieć! Zadbał o to niezawodny zespół Verda, który jak zawsze stanął na wysokości zadania i przeniósł nas w prawdziwy, swojski klimat rustykalnego wesela.
Mini plener w dniu ślubu w Rado Mielec
Co ciekawe, początkowo wszystkim wydawało się, że deszczowe chmury na dobre przesłoniły tego dnia mieleckie niebo. Z czasem jednak przejaśniło się na tyle, że zabrałem Karolinę i Pawła na pamiątkową sesję w plenerze. Okolica Rado Resort w Mielcu sprzyjała pięknym zdjęciom, a atmosfera, która towarzyszyła zakochanym tego dnia sprawiła, że zdjęcia wyszły dosłownie idealne i jedyne w swoim rodzaju.
Karolina i Paweł doskonale wiedzieli, w jaki sposób chcą zorganizować niepowtarzalne, rustykalne wesele. Wygląda na to, że udało im się to w 100%! A ich zwariowana natura i pozytywne usposobienie jedynie przypieczętowało to, czego byłem pewny od samego początku – takich osób nie da się nie polubić!
Poniżej miejsca oraz usługodawcy, mający swój udział w tym wydarzeniu:
ślub: Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin, Chorzelów
wesele: Rado Resort, Mielec
zespół: Verda
kwiaty: Bukietomania, Mielec
suknia ślubna: salon Igar, Rzeszów
ciasta i tort: cukiernia Rak, Rzeszów
Romantyczna sesja plenerowa w parku przy Zamku Dzikowskim w Tarnobrzegu
Z Karoliną i Pawłem współpracowało mi się wspaniale, dlatego też z przyjemnością wybrałem się z nimi na sesję plenerową do pięknego Parku Dzikowskiego i sąsiadującego z nim Pałacu Tarnowskich w Tarnobrzegu. Pogoda ponownie nam sprzyjała – udało się zrobić kilka naprawdę magicznych zdjęć, które, mam nadzieję, znalazły teraz swoje miejsce w ich nowym domu.