Ślubna sesja fotograficzna w Zakopanem

Kolejna ślubna sesja fotograficzna, którą miałem ogromną przyjemność wykonać, miała miejsce w górach.
Tym razem wybór padł na zachwycające swoją niezwykłością oraz wielkością Tatry. Wycieczkę do Zakopanego zaproponowała mi wyjątkowa Młoda Para ? Karolina i Michał. Tak zwariowanych i pozytywnie zakręconych ludzi już dawno nie spotkałem. Górska wędrówka z nimi, to był bardzo emocjonujący czas. Ich pozytywne podejście do życia udzieliło się również mi.

Uwielbiam góry i klimat jaki w nich panuje, ale to była moja pierwsza sesja ślubna w Tatrach. Jednak nie mogłem sobie wymarzyć lepszej pary do współpracy. Piękne fotografie wychodziły spontanicznie, a Karolina i Michał czuli się przed obiektywem tak swobodnie, jakby pozowaniem zajmowali się przez całe życie. Stworzyliśmy razem zgrany team. Jestem w pełni usatysfakcjonowany faktem uchwycenia tego, co najważniejsze dla świeżo upieczonych małżonków ? wyjątkowego uczucia jakim się wzajemnie obdarzają. Tutaj działa się magia, każde ich spojrzenie i uśmiech mówiły jedno: kocham Cię i z Tobą spędzę resztę życia.

Szczerze doceniam, to jak niezwykle interesujący obraz potrafi stworzyć tamtejsza natura. Dolina Kościeliska, którą ruszyliśmy, rozpostarła przed nami całe swoje bogactwo cudnych krajobrazów. Te widoki zaparły dech w piersi. Dodatkowo, na sesję wyruszyliśmy w sierpniowy poranek, chwilę przed wschodem słońca, więc było naprawdę ciepło i przyjemnie. Okoliczności pogodowe były wręcz wymarzone na taką wyprawę. Nie mogłem sobie tego dnia lepiej wyobrazić. Cudowni ludzie, pogoda, piękno gór ? wszystko doskonale zagrało.

A ja mogę powiedzieć, że coraz bardziej lubię sesje, które odbywają się w górskim klimacie. Może zabrzmi to nieskromnie, ale spójrzcie tylko na efekty naszej pracy. Czy nie są zachwycające? Dostrzegam w tych fotografiach ogromną dawkę miłości, radości i spełnienia. Może również Waszym marzeniem jest plener ślubny w Zakopanem? Bardzo chętnie to powtórzę i pokażę jak te cudowne chwile zamknąć w fotografii.