Reportaż ślubny Cmolas – Dom weselny Dąbrówka

Tym razem zapraszam wraz z Justyną i Damianem na reportaż ślubny do Cmolasu do domu weselnego Dąbrówka.

Przygotowania Panny Młodej

Podczas przygotowań w domu Panny Młodej dało wyczuć się napięcie, ale także wiele pozytywnych emocji. Ostatnie poprawki i nerwowe oczekiwanie na przyjazd przyszłego męża. Pięknie udekorowana brama przed domem robiła duże wrażenie. Nie mogło także zabraknąć tradycyjnych obrządków. Następnie ręka Panny Młodej została przekazana przez jej ojca Panu Młodemu. Łzy wzruszenia dziadka, także stanowiły piękny element tego ślubnego obrazka.

Kościół pw. św. Anny w Trzęsówce

Młodzi ślubowali sobie w kościele pw. św. Anny w Trzęsówce. Efektownie udekorowany kościół robił duże wrażenie. Msza Święta była pełna wzruszających chwil. Emocje na twarzach nowożeńców najbardziej widoczne były podczas przysięgi małżeńskiej. Radość i uśmiech – to rzucało się w oczy wszystkim zgromadzonym podczas uroczystości. Po zakończeniu ceremonii przed kościołem czekał tłum gości, który rzucał groszami na szczęście świeżo upieczonej Pary Młodej.

Dom weselny Dąbrówka w Cmolasie

Po ceremonii Młodzi pojechali wraz z gośćmi na dalszą część uroczystości do domu weselnego Dąbrówka w Cmolasie. Państwo Młodzi zostali powitani tradycyjnym chlebem z solą. Nie mogło zabraknąć też rzucania kieliszkami na szczęście.
Całą zabawę rozkręcał DJ Endrju. Wszyscy bawili się wyśmienicie do białego rana.

Jako że słońce zmierzało powoli ku zachodowi, a w otoczeniu lokalu były łąki i lasy, nie mogłem odpuścić takiej okazji i musiałem wykorzystać te niezwykle sprzyjające warunki oraz pogodę. Nie zostawało mi zatem nic innego jak tylko porwać Justynę i Damiana na kilka romantycznych ujęć przy zachodzie słońca. Zdjęcia wyszły wyraziste, a światło było idealne, ponieważ słońce w tym dniu było naszym sprzymierzeńcem.

Reportaż ślubny Cmolas – ciąg dalszy zabawy

Słoneczko jak to zwykle ma w zwyczaju bardzo szybko zaszło za horyzont, jednak i tak bardzo się cieszę bo było niezwykle łaskawe i pięknie przyświeciło do zdjęć. Nie pozostawało nic innego jak wrócić na salę do dalszych zwariowanych zabaw o które profesjonalnie zadbał DJ.

Z racji tego, że Damian aktywnie gra w drużynie piłki nożnej, oczywiście nie mogło zabraknąć odpowiedniego prezentu od kolegów. A zapał do tego sportu, nawet na parkiecie udzielił się Panu Młodemu. Za robienie kapek na ślubnym przyjęciu posłużyły mu balony. Cała noc była pełna pozytywnych emocji i dobrej zabawy, którą można było wyczuć w powietrzu.

Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym po zmroku, na zakończenie mojej pracy znów nie zaprosił Pary Młodej na dosłownie jedno pamiątkowe, tym razem nocne zdjęcie.

0 komentarzy
Dodaj komentarz...

Twój adres e-mail nie będzie publikowany. Wymagane pola są zaznaczone *

    Inne reportaże

    Masz jakieś pytania?
    Spodobały Ci się moje zdjęcia?
    Chcesz się dowiedzieć czegoś więcej?

    Znajdziesz mnie też na:

    facebook logo białe
    instagram logo białe
    mywed logo białe